„Jeszcze troszeczkę lata…” – Przymus Ryszard
Jeszcze troszeczkę lata
i już – troszeczkę jesieni.
Jeszcze zielenią się liście,
lecz kilka już się czerwieni…
Pożegnaliśmy bociany
i w lesie jest coraz ciszej.
Tylko leszczyna szeleści,
bo do niej rudy gość przyszedł….
Dojrzały sady i pola w skibach zoranej ziemi.
Jeszcze troszeczkę lata
na powitanie jesieni.
„Jesień u fryzjera” – Gellnerowa Danuta
Przyszła jesień do fryzjera:
– Proszę mną się zająć teraz!
Lato miało włosy złote,
ja na rude mam ochotę.
No, bo niech pan
spojrzy sam,
rudo tu i rudo tam…
Mówi fryzjer:
– Rzeczywiście!
Dookoła rude liście,
ruda trawa, rude krzaki,
chyba modny kolor taki.
Szczotka,
grzebień,
farby fura,
już gotowa jest fryzura.
Woła jesień: – W samą porę!
Płacę panu muchomorem!