Dwie potężne sosny powalone koło leśniczówki Stawiguda, jak bliźniaczki – „rozeszły” się w przeciwnych kierunkach.
Informacje i zdjęcia przysłał sympatyk naszego Koła Jerzy Kicowski. Dziękujemy.
Imponujące i poruszające miejsce. Dobrze, że takie (...)
Brakuje zdjęcia z Krysią i
Był to szczególny dzień ,kiedy spotkaliśmy się , aby (...)
Szkoda, ze nie mogłam byc z Wami. Szczegółowo opisane (...)
Z całego serca dziękuję członkom koła za okazane (...)
