Leśne żarty i takie inne…..

DSCN5363-www

 

Dzień krótki, szaro, trochę smutno, więc………….. coś na rozweselenie.

Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
– Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk…

____________________________________________

Niedźwiedź zakazał w lesie się załatwiać. Ale pewnego dnia zajączek był w samym jego środku i nagle mu się strasznie zachciało. Nie wie co zrobić ale jednak musiał, więc się załatwił. Ale słychać, że niedźwiedź idzie. Więc wiele nie myśląc wziął i ukrył kupę w łapkach. Przychodzi niedźwiedź i pyta:
– Ej, Zajączek, a co ty tam trzymasz w tych łapkach?
– Nic takiego, motylka…
– Pokaż go tu. – mówi niedźwiedź.
Zajączek otwiera łapki i powiada:
– Ale świntuch! Aaaaleee kupe nawalił !!!

___________________________________________

Pewnego dnia blondynka jedzie sobie drogą. Spojrzała na prawo i zobaczyła inną blondynkę siedzącą na polu w łódce i zawzięcie wiosłującą, mimo że dookoła nie było ani kropli wody. Blondynka wściekła się, zatrzymała samochód i krzyknęła do wiosłującej:
– Co ty wyprawiasz? Przez takie rzeczy blondynki mają złą opinię! Gdybym umiała pływać, zaraz bym tam była i kopnęła cię w dupę!

__________________________________________

Drogówka przeprowadza pobieżną kontrolę pojazdu pewnej nie najmłodszej już blondyny.
– Ma pani już mocno zdarty profil – stwierdza sprawdzając ogumienie policjant.
– A z pana też żaden Brad Pitt… – odcina się blondyna.

__________________________________________

Blondynka idzie ulicą z rozpiętą bluzką i wystającą prawą piersią. Zatrzymuje ją policjant i mówi:
– Proszę pani, czy pani ma świadomość, że mogę panią zatrzymać za obnażanie się publiczne?
– Ale dlaczego? – pyta blondynka.
– Bo idzie pani w wystającą prawą piersią.
Blondynka patrzy w dół i woła:
– O mój Boże! Znowu zostawiłam dziecko w autobusie!

__________________________________________

Kilka lat temu poszedłem do mojej sąsiadki ? blondynki. Z jakiegoś powodu była wściekła na cały świat. Zamknęła się z łazience i próbowała popełnić samobójstwo. Powiedziałem:
– Daj spokój, nie chcesz tego zrobić!
– Właśnie, że chcę! – odpowiedziała. – Nikomu nie zależy na moim życiu.
Uwierzyłem jej, wyważyłem drzwi i zobaczyłem, że ma sznur owinięty wokół kostek. Spytałem:
– Naprawdę chcesz się powiesić?
– Tak, a co?
– No, zazwyczaj kiedy ludzie chcą się powiesić, owijają sznur wokół szyi.
– Tak, próbowałam tego, ale wtedy nie mogłam oddychać.

_________________________________________

Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi:
– Ty, słuchaj wiesz że w tym roku Sylwester wypada w piątek?
A na to druga:
– Kurcze, żeby tylko nie trzynastego!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *