17 lutego, kilka dni po oficjalnej dacie „Walentynek”, Rysia i Michał Kłębukowscy zaprosili nas na obchody tego święta do Kojrysa w Redykajnach. I było wspaniale!
Najpierw przejażdżka furami, wyściełanymi owczymi skórami, potem przywitanie różaną nalewką, biesiada, w czasie której serwowano kiełbaski, które piekliśmy na ognisku, wspaniałe domowe przysmaki: smalec, chleb, kiszone ogórki, no i muzyka na żywo.
Fajnie, na ludowo ubrani członkowie zespołu grali, śpiewali i proponowali ciekawe zabawy przy muzyce.
Na koniec była też inna wielka atrakcja. Rysia i Michał przygotowali kolorowe karteczki – panie ciągnęły czerwone, panowie niebieskie. Na karteczkach były imiona bohaterów znanych osób z historii i literatury. w ten sposób połączyły się pary np. Napoleona i Marysieńki. W środku kartek były żartobliwe wzajemne wyznania miłosne, które odczytały osoby połączone w trakcie losowania. Było bardzo wesoło, tym bardziej, że część osób dodawała coś od siebie, a Zdzisia Biernatowska nawet odśpiewała stosowną na te okoliczność piosenkę.
W czasie imprezy zapraszano nas na przejażdżki konne, ale tym razem z naszego grona chyba nie było chętnych. Może następnym razem. Rysia i Michał już obiecuję imprezę za rok. Za już dziękujemy i oczywiście piszemy się na Walentynki w 2019 roku.