Poranna toaleta ?

 Podczas jednego z sobotnich rajdów Koła Miłośników Lasu i Militariów LOK w Olsztynie, a było to w maju 2011 roku, przechodząc wzdłuż jeziora Wadąg zobaczyliśmy krowy brodzące  w wodzie. Wyglądało to na ….. No właśnie co one tam robiły? Z jeziora wychodziły czyściutkie. Czy taka kąpiel była tylko przy okazji? Czy skusiły je młode pędy roślinności przybrzeżnej?

A tak dla przypomnienia i dla tych co nie mieszkają w Olsztynie.  Aby dotrzeć nad jezioro, trzeba jechać z Olsztyna na północ do miejscowości Słupy lub Myki. Powierzchnia Wadąga wynosi 494,5 ha, głębokość maksymalna 35,5 m, a średnia 12,7 m. Brzegi przeważnie są wysokie i strome, z piaszczystymi plażami, częściowo zalesione. Brzeg północno-wschodni zajmują pola i łąki. Do wschodniej zatoki wpływa rzeka Pisa i potok Orzechówka, a z zachodniej wypływa rzeka Wadąg.

Wśród roślinności zanurzonej dominuje rdestnica połyskująca, a z roślin pływających grzybień i grążel. Szuwary, w których przeważa trzcina, pałka i sitowie, porastają większą część linii brzegowej, utrudniając bezpośredni dostęp do wody. To utrudnienia dla ludzie, dla krów jak widać zupełnie to nie przeszkadza.

Zdjęcia autorstwa Anatola Leszczyńskiego

2 komentarze do “Poranna toaleta ?

  1. Jak miło popatrzeć gdy ” dziewczyny ” się kąpią. Czyścioszki. Pamiętam tę piękną wyprawę Pozdrawiam Michał K

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *