Wielcy podróżnicy – ptaki lądowe potrafią podczas swoich wędrówek przemierzyć nawet 4 tysiące kilometrów.

Lubimy wędrować, nawet bardzo. Po letniej przerwie słuchamy o wyprawach naszych koleżanek, kolegów. Część z nas zwiedzała Polskę, niektórzy byli nawet  w Stanach. Mamy nadzieję, że przygotują prezentację zdjęć ze swoich wypraw i przedstawią na kolejnych czwartkowych spotkaniach. 

A dziś troszkę informacji o ptakach. Od kilku dni widzimy na niebie klucze dzikich gęsi i słyszymy ich głosy. Trochę zrobiło się smutno, ptaków coraz mniej…….ale przecież wrócą wiosną………

 Wiele gatunków spotykanych podczas letnich spacerów po lasach czy polach to ptaki odlatujące na zimę do cieplejszych krajów. Migracje ptaków to zjawisko całkowicie naturalne. Nie ogranicza się ono wyłącznie do naszego kraju. Wiadomo jednak, że niektóre gatunki ptaków przylatują wiosną, a jesienią i zimą znikają na horyzoncie.

 Ptaki odlatują do ciepłych krajów, ponieważ zimy w Polsce są dla nich zbyt chłodne. Zmiany warunków atmosferycznych rzeczywiście są powodem ptasich wędrówek. 

Znaczące ochłodzenie się pogody powoduje, że ptaki mają znacznie utrudniony dostęp do pożywienia. Naturalnym zachowaniem dla nich jest poszukiwanie miejsca, w którym będą mogły przeczekać najchłodniejsze miesiące. Wybierają kraje, w których zima jest łagodna, albo (z naszej perspektywy) w ogóle jej nie ma. 

Niektóre gatunki podróżują nocą, inne natomiast lecą w ciągu dnia. W zależności od pory, ptaki kierują się położeniem słońca lub gwiazd. Niektóre z nich sugerują się kształtem linii brzegowej. Ważnym drogowskazem jest także pole magnetyczne Ziemi. Można założyć, że ptaki mają perfekcyjnie działające, naturalne wewnętrzne kompasy. 

Sowa Jarzębata

Od dawna wiemy, że pod koniec lata ptaki zaczynają zjadać większe ilości pożywienia. Pozwala im to zgromadzić warstwę tłuszczu przekładającą się na dodatkowe zasoby energii spalane w trakcie lotu. 

Niedawno ornitolodzy zaobserwowali, że przed wylotem ptaki piją również więcej wody. Dowiedziono także, że potrafią okresowo zmniejszać niektóre ze swoich organów wewnętrznych. Wszystko po to, aby maksymalnie ograniczyć niepotrzebny ciężar. Wyjątkiem jest jeden organ – serce. To z kolei staje się większe, aby zwiększyć wydolność podczas lotu

Niektóre ptaki podczas wędrówek lecą w charakterystycznym kluczu, który często możemy zobaczyć na niebie. Postępują tak na przykład kaczki lub gęsi. Z czego to wynika? To bardzo sprytna strategia, która ma na celu ograniczenie zużywanej energii. 

Ptak, który leci na przedzie klucza swoim dziobem rozcina powietrze, które rozchodzi się w kształcie litery V. Dzięki temu ptakom, które są za nim, leci się łatwiej. Pierwszy ptak w kluczu musi zużyć najwięcej energii, dlatego w trakcie lotu często dochodzi do rotacji lidera. 

Ptaki wędrowne są mistrzami aerodynamiki. Wiedzę o tym, jak przygotować się do lotu oraz co robić w jego trakcie, przekazują sobie w genach. Dzięki temu nawet młode zwierzęta od zawsze wiedzą, co mają robić.

 Migracje ptaków do ciepłych krajów rozpoczynają się już pod koniec lata. Wówczas do drogi zbierają się najmniejsze gatunki, które najgorzej znoszą chłodne temperatury – są to na przykład jerzyki.

W tym okresie odlatuje także większość bocianów. Niektóre z nich zostają jednak z nami do początku września. Nasze narodowe ptaki zimują na terenie niemal całej Afryki – od Egiptu do RPA.

Najbardziej wytrwałe gatunki odlatują dopiero w listopadzie. Dotyczy to przede wszystkim tych ptaków, które na zimowiska nie oddalają się zbyt daleko (lecą w europejskie rejony Morza Śródziemnego). Dobrym przykładem są gęsi, które można zaobserwować na niebie właśnie w tym okresie. 

Ptaki odlatujące na zimę z Polski

  • bocian biały;
  • błotniak;
  • kukułka;
  • czajka;
  • żuraw;
  • gęś gęgawa;
  • wilga;
  • słowik;
  • dudek;
  • skowronek;
  • gołąb grzywacz;
  • grubodziób;
  • gawron;
  • jemiołuszka.

Ptaki, które zostają na zimę w Polsce

  • łabędź;
  • sroka;
  • dzięcioł;
  • sikorka bogatka;
  • kos;
  • kawka;
  • wrona;
  • wróbel;
  • sójka;
  • sowa uszatka;
  • gołąb skalny.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *